Zakwaterowanie:
Pokoje rodzinne to dwa, duże, luksusowe, dobrze wyposażone osobne pokoje o łącznej powierzchni ok. 120 m2, połączone podwójnymi drzwiami. Luksus pozostawienia malucha w zamkniętym pokoju obok. Bajka. Super. Pokoje są codziennie sprzątane. Wymieniana pościel i ręczniki. Mydełka, szampony, ciasteczka i woda. Obsługa hotelowa zawsze uśmiechnięta i nastawiona pro-kliencko. Chyba mają dobrą atmosferę w pracy :-) Albo super udają zadowolenie z życia.
Minus: hotel jest ogromny. Warto wziąć ze sobą wózek dla dwulatka. Droga do/od windy wydaje się nie mieć końca.
Uwaga: jeżeli podróżujecie ze starszymi dziećmi, jeden pokój jest tak duży, że w zupełności Wam wystarczy. W każdym pokoju, oprócz łóżek, znajduje się dwuosobowa, rozkładana sofa. Unikać pokoi na poziomie 0/-1
Jedzenie:
super.
Uwaga: na deser brak lodów. Ale można je kupić w restauracji przy recepcji. Multum ciastek. Pycha.
Wszystko świeże i smaczne. Urozmaicone. Polecam. Ciekawostką są machiny do sushi :-) Dużo ryb, sałat. Pyszne zupy.
All Inclusive:
nie opłaca się. No chyba, że ktoś lubi Żywca z kija, Sobieskiego i takie sobie wino. Dla alkoholików opcja jest ok, ale dla piątkowych, dzieciatych pijaków opcja mało atrakcyjna. W opcji "ALL" tylko piwo, wino, soki i wódka. Plus owoce i drobne przekąski (koreczki, ciastka, owoce).
Infrastruktura: dla rodzin z dziećmi, nie ma w Polsce lepszego hotelu. Super baseny, w tym piaskownica dla dzieci, ogromna sala zabaw, odrębna restauracja dla maluchów. Boisko piłkarskie, kręgle, sala z automatami, zajęcia dla dzieci i dorosłych (kino, karate, joga, taniec, samoobrona, zajęcia plastyczne). Stok narciarski bezpośrednio przy hotelu. Polecam szkółkę "Na krawędzi"i kochaną instruktorkę Monikę. Mam 36 lat i nauczyła mnie jazdy na nartach :-)))))
Snowboard, narty - w rozsądnych cenach. Uczą pasjonaci. Sprzęt w dobrym stanie. I uczą skutecznie!
Posumowanie:
ludzi multum, ale tłum rozkłada się po hotelu. Hotel to moloch, ale luksusowy.
Taki Egipt w Polsce. Dla rodzin z dziećmi - nie ma lepszego.
Ale na romantyczny wyjazd absolutnie odpada. Hotel nastawiony jest wyłącznie na rodziny z dziećmi :-) Na razie jestem zachwycona i pasuje mi to!
Minusy:
- Gabaryty hotelu i tłumy gości. Hotel jest ogromny. Nie da się uciec przed tłumem. Daleko do wind, kina, sali zabaw, centrum Karpacza. Przydaje się wózek dla dziecka.
- nieciekawa akustyka pokojów. Słychać jak sąsiad bierze prysznic. na szczęście hotel jest nastawiony na "dzieciatych"wiec po 23 panuje absolutna cisza.
- nastawiony wyłącznie na rodziny z dziećmi. Unikatowy w skali Europy. Wrócimy tam na 100%. Szkoda, że hotel nie wprowadził kart lojalnościowych. Napiszę do nich, upomnę się :-)
- bardzo czysto! nawet w toaletach!
- super obsługa w recepcji, na stołówce, panie sprzątające, animatorzy. Ekstra!
- odrębna restauracja dla maluchów
- basen, grota solna, 5 saun, grota lodowa
- cudowne akwaria
- kino
- sala zabaw dla maluchów, sala hazardu dla starszych (cymbergaj, piłkarzyki, gry elektroniczne isymulatory dla starszych), boisko
- niedrogie kręgle
- jedzenie: urozmaicone i bardzo, bardzo smaczne
- bliskość stoku narciarskiego (bezpośrednio przy hotelu)
- dyskoteka
- hotel nastawiony na rodziny z dziećmi, wózek na basenie nie robi wrażenia
- atmosfera
Pozdrawiam, Konsumentka.
Zobacz jak wygląda Gołębiewski z lotu ptaka http://www.karpacz.net/pano/golebiewski-2/ wspaniałe widoki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi to w ogóle marzy się spędzić sylwester w Karpaczu i miałam to zrobić już w zeszłym roku, ale pamiętacie jaka była sytuacja. Oby w tym roku się udało
OdpowiedzUsuńOsoby prowadzące własny hotel na pewno powinny zainteresować się tym, w jaki sposób umilać czas swoim gościom i jeśli chcielibyście sobie sprawdzić dostępne możliwości, to korzystajcie ze sposobów opisanych na stronie http://hotelinfo24.pl/news,1661,1,Jak_umilic_gosciom_pobyt_w_Twoim_hotelu.html . Na pewno warto skorzystać.
OdpowiedzUsuń